Import cukru z UkrainyJustyna Czupryniak/Canva
StoryEditorRynek cukru

Rolnicy żądają blokady importu cukru z Ukrainy. Plantatorzy buraków skończą jak producenci zbóż?

11.01.2024., 10:00h
KRiR skierowała pismo do MRiRW w sprawie importu cukru z Ukrainy oraz innych produktów rolno-spożywczych. Rolnicy widzą realne zagrożenie w niekontrolowanym napływie tego produktu do Polski i domagają się podjęcia działań. Jakich?

Import cukru z Ukrainy zagraża polskiemu rynkowi

Krajowa Rada Izb Rolniczych zaapelowała do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podjęcie działań mających na celu wprowadzenie blokady importu cukru oraz innych produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Jak wynika z danych zgromadzonych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, na które powołali się rolnicy, Polska zajmuje trzecie miejsce pod względem produkcji cukru w Unii Europejskiej tuż za Francją i Niemcami.

Polskiego cukru jest wystarczająco dużo

Roczna produkcja cukru w Polsce utrzymuje się na poziomie 2 mln ton, przy czym ¾ trafia na rynek krajowy. Jak wskazują rolnicy, wysoka produkcja buraka cukrowego w naszym kraju jest możliwa dzięki odpowiednim warunkom klimatycznym, posiadanej wiedzy i sprzętowi rolniczemu do uprawiania tej rośliny, stanowiącej istotny element płodozmianu.

Izby rolnicze alarmują, że import cukru jest za wysoki

Izby rolnicze wskazują, że z danych zgromadzonych przez Krajowy Związek Producentów Buraka Cukrowego wynika, iż kontyngent importowy dla cukru z Ukrainy wynosił 20 070 t, a po jego zawieszeniu w roku gospodarczym 2022/23 import tego produktu wzrósł do 400 tys. t. Jest to zatrważający wynik zważywszy na fakt, że w obecnym sezonie Ukraińcy szacują, że do Polski przyjedzie ok. 700 tys. t cukru, a w sezonie 2024/25 może być to już nawet ponad 1 mln t!

Destabilizacja polskiego rynku cukru

Powyższa analiza skłoniła KRIR do wystosowania apelu do MRiRW w obawie o destabilizację polskiego rynku cukru, która zaczyna postępować w zastraszającym tempie. Członkowie izby wzbogaceni o negatywne doświadczenia związane z niekontrolowanym importem zbóż, rzepaku i kukurydzy z Ukrainy, obawiają się powtórzenia czarnego scenariusza na rynku buraków cukrowych. W przypadku producentów zbóż zachwiania rynkowe przerodziły się w spadek opłacalności produkcji i konieczność wprowadzenia dodatkowych dopłat do sprzedanych towarów. Rolnicy nie chcą, by historia się powtórzyła.

Polski cukier spełnia normy UE, ukraiński NIE

Członkowie izby zaznaczają w apelu do MRiRW, że cukier wytwarzany z polskich buraków spełnia wszystkie wymagane prawem normy jakościowe przede wszystkim te określające zawartość pozostałości substancji szkodliwych. Natomiast cukier z Ukrainy jest produkowany według zupełnie innych standardów, niemających nic wspólnego z wymogami stawianymi przez UE.

Polski rynek cukru zagrożony ukraińskim importem

Nadmierny import cukru z Ukrainy może oddziaływać na konkurencyjność polskiego produktu i przełożyć się na spadek opłacalności produkcji. KRIR uważa, że MRiRW powinno niezwłocznie podjąć działania mające na celu wprowadzenie embarga na cukier importowany z Ukrainy, dzięki czemu możliwa będzie częściowa ochrona rynku cukru. W tym celu izby zaapelowały o rozpoczęcie rozmów na poziomie krajowym i w Komisji Europejskiej.

image
Uprawa

Rolnik może kupić nasiona buraka spoza listy cukrowni. Jakie odmiany są rekomendowane?

Oprac. Justyna Czupryniak

Źródło: KRIR

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 14:36