
Umowa z Mercosur – szansa dla UE, zagrożenie dla polskich rolników?
Jak powszechnie wiadomo. Trwają intensywne rozmowy o handlowej umowie Unii Europejskiej z krajami Mercosur (Brazylia, Argentyna, Paragwaj i Urugwaj). Porozumienie to ma ogromne znaczenie dla gospodarki UE, ale jednocześnie wywołuje spore obawy wśród europejskich – i zwłaszcza polskich – rolników.
Bilans handlu? Dla rolnictwa niekorzystny
Bank Pekao wskazuje, że choć całościowo UE notuje niewielką nadwyżkę w handlu z krajami Mercosur, sytuacja wygląda zupełnie inaczej w sektorze rolno-spożywczym. Z danych, którymi dysponują analitycy, wynika, że w 2024 r. UE sprowadziła z Ameryki Południowej żywność o wartości aż 24,1 mld euro, a wyeksportowała jedynie za 3,3 mld euro. To oznacza deficyt rzędu prawie 21 mld euro!
Przeczytaj również: Trump rozpętał światową wojnę celną. Ile stracą rolnicy?
Mercosur to rolniczy gigant
Kraje Mercosur to jedni z największych na świecie producentów żywności, m.in. wołowiny, drobiu i cukru. Już dziś stanowią silną konkurencję dla unijnych producentów. Liberalizacja handlu może jeszcze bardziej otworzyć drzwi dla południowoamerykańskiej żywności na rynek europejski.
Polska może stracić najwięcej
Zdaniem ekspertów Banku Pekao, Polska, choć niewielka w skali całej UE, jest jednym z głównych odbiorców żywności z krajów Mercosur. Jednocześnie nasz eksport do tych państw jest bardzo ograniczony. Co gorsza, specjalizujemy się w produktach, które również dominują w ofercie Mercosur – takich jak drób, wołowina czy cukier. Jak twierdzą analitycy Banku Pekao, oznacza to, że polscy producenci mogą być jednymi z najbardziej dotkniętych skutkami umowy.
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: pekao.com.pl