Ceny świń spadająJustyna Czupryniak/Canva, Facebook/SolidarnośćRolnikówPiotrków/zrzut ekranu
StoryEditorCeny świń

Świń brakuje, ale ceny skupu spadają. "Wolny rynek tuczników nie istnieje"

22.04.2025., 13:00h

Ceny świń w okresie przedświątecznym spadły o nawet 40 gr/kg, obniżając dochód rolników ze sprzedaży. Jak mówi Janusz Terka, przewodniczący Krajowej Rady Wieprzowiny, obniżki cen nie mają racjonalnego uzasadnienia, a świń na rynku ciągle brakuje. Poza tym rolnik przypomina, że hodowcy świń na przestrzeni minionych 3 lat przekazali na Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego ok. 60 mln zł. Pieniądze zostały wydane, a efektów brak.

Niskie ceny skupu świń przed Wielkanocą

Przedświąteczna sonda cenowa „Tygodnika Poradnika Rolniczego” dotycząca rynku świń, która jest dostępna TUTAJ, wykazała, że większość skupów obniżyła ceny o nawet 40 gr/kg.

Do widocznego spadku cen tuczników odniósł się przewodniczący Krajowej Rady Wieprzowiny Janusz Terka, który stwierdził, że nie można mówić o jednym konkretnym czynniku mającym bezpośredni wpływ na to, że ceny skupu świń przed Wielkanocą spadły.

– Tydzień przedświąteczny był czasem spadku cen świń. Ciężko powiedzieć, co było tego przyczyną. Powtarzam od dawna, że w Polsce, coś takiego, jak wolny rynek tuczników niekoniecznie istnieje, bo są duzi gracze, którzy decydują o tym, jak wygląda cena świń na rynku – stwierdził Terka.

Zobacz też: Tuczniki znów tanieją. "Nawet nie pytam o cenę. I tak muszę brać, co mi dadzą" [WIDEO]

Świń w Polsce ubywa, zyski z hodowli spadają

Jak wskazuje Terka, hodowla świń w Polsce zmniejsza się z miesiąca na miesiąc. Z najnowszego monitoringu stad świń Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że w okresie od stycznia do marca br. liczba stad świń w Polsce zmniejszyła się o 1 170 szt., a pogłowie zmalało o 300 tys. szt., o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

Zdaniem Terki, jednym z głównych powodów, dla których hodowla świń w Polsce z miesiąca na miesiąc jest ograniczana i stopniowo chyli się ku upadkowi, jest brak godziwego wynagrodzenia hodowców za skupowany żywiec wieprzowy.

– Świń z miesiąca na miesiąc jest mniej. Głównym powodem takiej sytuacji jest to, że hodowcy chcą godziwych pieniędzy za swoją pracę, a nie chcą pracować za darmo. Rynek jest niestabilny, jak ktoś ma szczęście, sprzedaje w lepszej cenie, jak go nie ma to w gorszej i dokłada do interesu. Nie ma współpracy z podmiotami skupowym, a przetwórcy nie traktują nas poważnie – przyznaje Terka.

ASF i FPMW wykańczają rolników

Jak twierdzi przewodniczący Krajowej Rady Wieprzowiny, na zmniejszenie pogłowia trzody chlewnej oraz rezygnację hodowców świń z ich hodowli jest rozprzestrzeniający się ASF, który nie tylko powoduje przymusową likwidację stad, ale jest również czynnikiem mającym wpływ na postępowanie podmiotów skupowych.

– ASF ma na to również bardzo duży wpływ, bo Ci rolnicy, którzy są w strefach, dostają mniejsze pieniądze za skupione tuczniki, a podmioty skupowe tłumaczą to tym, że ponoszą wyższy koszty w związku z tym, że kupują świnie ze stref. Ale czy te koszty faktycznie są aż tak wysokie, to trudno powiedzieć, bo jest to tajemnicą handlową zakładów – wyjaśnia Terka.

Zdaniem rolnika, do ograniczania hodowli świń w Polsce przyczynia się również nieudolnie działający Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego, na który rolnicy płacą pieniądze.

– Wszyscy rolnicy składają się na Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego. Przez 3 lata rolnicy przekazali na ten fundusz ok. 60 mln zł. Te pieniądze zostały wydane, a efektów nie ma. Nikt w Polsce nigdy nie pokusił się o to, żeby sprawdzić wydatkowanie pieniędzy pod kątem efektywności. Niewłaściwa promocja wieprzowiny powoduje, że rolnicy dostają mniejsze pieniądze za tuczniki i likwidują hodowle – dodaje Terka.

Pryszczyca a bioasekuracja i stanowisko branży przetwórczej

Jak wskazuje Terka, kolejnym dużym zagrożeniem dla producentów trzody chlewnej jest obecnie pryszczyca, która zdaniem rządzących jest opanowana, a zdaniem rolników, niekoniecznie.

– Dużym zagrożeniem dla producentów świń jest również pryszczyca, której nie da się zwalczyć półśrodkami, ani zabezpieczyć półśrodkami przed zawleczeniem jej do Polski. Na początku tygodnia były już informacje, że sytuacja w Europie jest opanowana i kiedy będziemy wracać do normalności, jeżeli chodzi o obrót zwierzętami i tym, co dzieje się na granicy, a okazało się, że nie do końca, bo mamy kolejne ognisko. Półśrodkami nie da się zabezpieczyć naszej granicy – komentuje Terka.

Terka: „Jeżeli chodzi o pryszczycę, to każdy ma coś do zrobienia”

Przewodniczący Krajowej Rady Wieprzowiny w swoim wystąpieniu przytoczył dwa głosy z branży przetwórców mięsa. Jeden z nich dotyczył zabezpieczenia przed przeniesieniem wirusa pryszczycy, a drugi działań prowadzonych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jak stwierdził Terka, jedni z nich stoją na stanowisku, że przetwórcy są zabezpieczeni przed przeniesieniem wirusa i teraz należy szkolić rolników, a drudzy uważają, że służby i MRiRW działają sprawnie i rolnicy mogą normalnie funkcjonować, choć nie brakuje takich, którzy w nieodpowiedni sposób wykorzystują tę sytuację.

– Jedni przedstawiciele przetwórców mówią, że oni są zabezpieczeni i teraz trzeba szkolić rolników i Kiedy w lutym mówiliśmy, że nie powinno się przywozić żywych zwierząt zza naszej wschodniej granicy, to przetwórcy mówili, jak to, przecież to jest wszystko zgodnie z prawem i procedurami, a zagrożenie powodują rolnicy, mówiąc o tym, że zwierzęta przyjeżdżają. I czy to było zgodne z prawem? Jak najbardziej tak. A czy to było właściwe zachowanie? Tutaj chyba nie do końca tak – zastanawia się Terka, prosząc rolników o to, by przeanalizowali sytuację i zobaczyli, w jaki sposób w Polsce traktowany jest rolnik.

– Nie dość, że ceny mamy, jakie mamy, to jeszcze nam się próbuje wmówić, że całą odpowiedzialność za zwalczanie chorób w Polsce muszą wziąć na siebie rolnicy, a reszta jest tak dobrze przygotowana i zorganizowana, że oni to już wszystko zrobili i teraz nie będą musieli już nic robić – podsumowuje Terka.

Zobacz WIDEO:

Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. maj 2025 19:43