Art. 148 WOR, na którego mocy państwa członkowskie UE mogłyby wymagać od mleczarni i dostawców mleka zawarcia umów ze stałymi cenami i określoną ilością surowca przed dostawą ponownie jest tematem dyskusji w KE. Okazuje się, że europejscy parlamentarzyści popierają ten pomysł, a niemieckie organizacje rolnicze są zdecydowanie przeciwne jego wdrożeniu.
Jak informuje topagrar.com, posłowie Parlamentu Europejskiego przyjęli stanowisko w sprawie dostosowania wspólnej organizacji rynku (WOR). W opinii Komisji Europejskiej ma ono służyć rozszerzeniu zobowiązań umownych między rolnikami a nabywcami ich produktów.
Reforma WOR ograniczy rolników?
Komisja Europejska planuje wprowadzenie reformy przewidującej zobowiązanie producentów mleka i mleczarnie do zawierania umów na dostawy, które będą określały ilość dostarczanego mleka i jego cenę. Jest to regulowane przez art. 148 WOR i dotychczas państwa członkowskie same decydowały o tym, czy go stosują. Teraz KE chce nałożyć na nie obowiązek przyjęcia tego działania.
Zobacz też: Obowiązkowe umowy z rolnikami na dostawę mleka? Komisarz UE naciska na kraje
ABL popiera pomysł umów na mleko
Rzecznik ds. polityki rolnej w Niemieckiej Grupie roboczej ds. Rolnictwa Wiejskiego (Abl) Ottmar Ilchmann popiera pomysł wprowadzenia obowiązkowych umów na mleko. Jego zdaniem jest to przejaw poważnego traktowania poprawy sytuacji ekonomicznej rolników przez władze UE. W jego ocenie, przyjęcie tego typu rozwiązania przybliży rolników do ostatecznego wdrożenia niezbędnych ram polityki rynkowej na poziomie UE. Jak twierdzi Ilchmann, Niemcy powinny poprzeć tę inicjatywę.
DBV i Stowarzyszenie Raiffeisen przeciwne umowom na mleko
Zupełnie odmiennego zdania są niemieckie stowarzyszenia DBV i DRV, które kategorycznie odrzuciły pomysł wdrożenia jakichkolwiek zobowiązań umownych i zanegowało stanowisko negocjacyjne Komisji Rolnictwa UE.
Jak stwierdził dyrektor wykonawczy DRV, Jörga Migende, przyjęcie tego typu rozwiązania będzie krokiem w stronę świadomego osłabienia niemieckich rolników i wyrządzi poważne szkody w całym przemyśle rolno-spożywczym. Jego zdaniem, to tak naprawdę przemycanie przemysłu pod pretekstem wzmocnienia sektora produkcyjnego, czego konsekwencje będą katastrofalne. Jak przyznaje, jest zdziwiony, że podczas głosowania za reformą w Strasburgu, nie pojawiły się głosy sprzeciwu.
Również wiceprezes DRV, Karsten Schmal, stwierdził, że zawieranie przymusowych umów doprowadzi do osłabienia rolnictwa i zamiast odciążyć gospodarstwa, napędzi rozrost biurokracji, sprowadzając sektor w kierunku gospodarski planowej.
Co dalej z art. 148?
Na razie sprawa jest w toku, jednak jeśli posiedzenie plenarne Parlamentu Europejskiego zatwierdzi stanowisko KE, odbędą się negocjacje trójstronne z Komisją i Radą UE.
O pomyśle dotyczącym wprowadzenia obowiązkowych umów na mleko informowaliśmy w artykułach:
- Obowiązkowe umowy na mleko? Ekspert ostrzega: to ryzyko dla rolników
- Komisarz UE chce ustabilizować ceny mleka. W umowach z mleczarnią będzie stała cena i ilość?
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. topagrar.com
