Leszno. Pożar 600 balotów
Do pożaru stogów słomy doszło w poniedziałek, 11 sierpnia, krótko po godzinie 23:00. Płonące baloty słomy znajdowały się na polu przy ulicy Ostroroga, w rejonie Wyższej Szkoły Marketingu i Zarządzania oraz pobliskiej hali jeździeckiej. Ze względu na lokalizację i nocną porę, strażacy oraz policja od samego początku podejrzewali celowe podpalenie. Działania operacyjne funkcjonariuszy szybko przyniosły efekty. Już następnego dnia udało się wytypować, a następnie zatrzymać osobę, która najprawdopodobniej stoi za podpaleniem.
Podczas pożaru ogień strawił trzy ogromne stogi, składające się z około 600 balotów zrolowanej słomy. Straty materialne były już bardzo duże. Ich wartość wstępnie oszacowano na 60 tysięcy złotych.
Policja chce aresztu dla 18-latka
Mężczyzna jest podejrzewany o podpalenie stogów słomy wartych 60 tysięcy złotych oraz dwóch koszy na śmieci. Podpalenia koszy miały miejsce w różnych lokalizacjach na terenie Leszna. Starszy aspirant Anna Stelmaszczyk, rzeczniczka leszczyńskiej policji, poinformowała, że za popełnione czyny podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Policja przygotowuje wniosek do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należała do prokuratury, która zadecyduje, czy wystąpić do sądu z wnioskiem o zastosowanie takiego środka zapobiegawczego. Jeśli sąd przychyli się do wniosku, 18-latek spędzi najbliższe miesiące w areszcie, oczekując na proces.
Michał Czubak
fot. OSP Święciechowa
