– Materiał do opasu często kupowaliśmy w gospodarstwach mlecznych. Rozmawiając z producentami mleka doszliśmy do wniosku, że ich gospodarstwa są bardziej dochodowe niż nasze. Zdecydowaliśmy, że spróbujemy produkować mleko – uzupełnia Małgorzata Szkałuba.TPR
StoryEditorReportaż z gospodarstwa

Opas bydła rozszerzyli o produkcję mleka. "To był strzał w dziesiątkę"

29.04.2024., 14:00h
Małgorzata i Marcin Szkałubowie szukali dodatkowego zysku i zaczęli opasać bydło, później zdecydowali się na utrzymanie krów mamek, ale szukali jeszcze bardziej dochodowej gałęzi produkcji. W sierpniu zdecydowali, że będzie to produkcja mleka.

Z artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego rolnicy byli zmuszeni do szukania alternatywnych źródeł dochodu?
  • Dlaczego gospodarze nie chcieli postawić na produkcję świń?
  • Co najbardziej przekonało rolników do rozpoczęcia produkcji mlecznej w gospodarstwie?
  • Jakie plany na modernizację gospodarstwa mają hodowcy?

Wahania na rynku żywca wołowego zmusiły rolników do szukania nowych źródeł dochodu

Państwo Szkałubowie chcąc zwiększyć dochód w gospodarstwie w 2012 roku postanowili zająć się produkcją żywca wołowego.

Część uprawianego przez nas areału stanowią gleby słabsze, na których możliwa jest głównie produkcja zbóż paszowych. Z ceną na nie było różnie więc postanowiliśmy zainwestować w bydło opasowe, żeby wykorzystać zbierane ziarno – mówi Marcin Szkałuba.

Hodowcy kupowali byczki, które opasali do wagi ciężkiej. W 2015 roku rozpoczęta została budowa obory wolnostanowiskowej na bydło, którą rok później oddano do użytku.

Opas buhajków z zakupu nie był łatwy, gdyż nie zawsze udawało się nabyć partię zwierząt wyrównanych wiekowo i rasowo. Hodowcy chcąc zapewnić sobie dobrej jakości materiał do opasu postanowili ...

Pozostało 84% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. maj 2024 13:44