Ceny mleka spadły. Dlaczego? Czy będą podwyżki? [RAPORT]

Spadek cen skupu mleka

Jak przypominają eksperci odpowiedzialni za przygotowanie raportu sektorowego Banku Pekao dotyczącego rynku mleka, po trwających w roku 2024 sześć miesięcy spadkach cen mleka, na koniec nastąpiły znaczne podwyżki, a średnia cena płacona rolnikom wzrosła o aż 17% w stosunku do analogicznego okresu roku 2023. Zdaniem analityków, w Polsce na koniec roku 2024 osiągnięto również najwyższy poziom cen skupu. Szybko wzrastały również ceny mleka w Holandii, bo o 24% w stosunku rok do roku oraz w Niemczech o 22%.

Zobacz też: MSM Mońki skupuje mleko od 1250 rolników. Mogą liczyć na pomoc mleczarni

Dlaczego ceny mleka na początku roku 2024 spadły?

Jak podają eksperci, spadki cen mleka, które odnotowano na początku roku 2024, wynikały m.in. z osłabienia notowań produktów mlecznych na rynku unijnym oraz „czynników sezonowych o charakterze podażowym”. Zdaniem ekspertów, nie miało to jednak wpływu na globalny i europejski rynek mleka, bo poziom koniunktury utrzymał się na dobrym poziomie.

– W efekcie spadek cen surowca nie był zbyt głęboki, a te pozostały na poziomie wyraźnie wyższym niż przed rokiem. Średnia cena unijna w marcu 2025 była wyższa o 16% w stosunku do analogicznego okresu roku 2024. Tylko niewiele mniejszy wzrost rok do roku został odnotowany w Polsce – wynika z raportu.

Jak twierdzą eksperci, obecne ceny mleka są jednymi z najwyższych w Unii Europejskiej.

Globalny rynek mleka napędzany cenami masła, mleka w proszku i sera

Koniec roku 2024 i początek 2025 charakteryzowały się poprawą perspektyw podażowych na światowym rynku mleka. Jak podają analitycy Banku Pekao, dzięki wzrostowi notowań produktów mlecznych na świecie utrzymał się również popyt. W marcu br. indeks cen FAO wzrósł o 25% rok do roku. Był to poziom najwyższy od czerwca 2022 r. Globalne notowania napędzały ceny masła, mleka w proszku oraz serów.

Dostawy mleka do mleczarni w UE w roku 2024

Rok 2024 nie był czasem widocznego wzrostu dostaw mleka do mleczarni znajdujących się na terenie wspólnoty. W ostatecznym bilansie łączne dostawy surowca osiągnęły poziom o zaledwie 0,3% wyższy, niż w roku 2023.

Powodem niskiego wzrostu dostaw mleka był spadek produkcji u światowych potentatów, którymi są Niemcy, Irlandia i Holandia.

– Co warto podkreślić, na tle europejskiej czołówki pozytywnie wyróżniała się Polska, która nie tylko należała do grupy państw o dodatniej dynamice produkcji mleka surowego, ale przy tym osiągnęła najwyższy wolumenowy wzrost w UE – podają eksperci, dodając, że w styczniu 2024 Polska znalazła się na szczycie zestawienia dotyczącego dostaw mleka w UE z wynikiem wyższym o 505 tys. t w stosunku rok do roku.

Rynek mleka w Polsce a spadki cen skupu surowca

Na początku roku 2025 w Polsce cena większości wyrobów pozostawała na poziomie wyższym niż rok wcześniej pomimo spadków widocznych na arenie europejskiej. W związku z zaistniałym spadkiem cen sprzedaży mleczarnie zdecydowały się na obniżki cen skupu mleka surowego. Mimo tego w Polsce rolnicy w marcu wciąż dostawali 14% więcej za mleko w stosunku rok do roku.

Wyniki krajowej produkcji przemysłu były wspierane przez wzrost dostaw mleka. Na aktualnie ceny sprzedaży wciąż mają wpływ czynniki rynkowe, takie jak zainteresowanie zakupem czy opłacalność produkcji. W trendzie spadkowym pozostaje produkcja mleka w Polsce, choć jego cena jest wysoka.

Mleko pitne i śmietana motorem napędowym sprzedaży zagranicznej

Jak się okazuje, w minionym roku nastąpiło odbicie cen eksportowych produktów mlecznych, co było wynikiem wzrostu cen transakcyjnych. W styczniu i lutym 2025 r. podwyżka ta wyniosła 1%, a we wskazanym okresie najlepiej sprzedawały się mleko pitne i śmietana oraz galanteria mleczna, czyli jogurty, maślanki itp.

Notowania wyrobów mlecznych w górę

Jak podają analitycy, dzięki wzrostowi notowań wyrobów mlecznych poprawie uległy również wyniki finansowe sektora mleka w roku 2024.

– Łączne przychody krajowej branży były wyższe o 7% niż rok wcześniej. Zagregowany zysk netto wzrósł prawie 3-krotnie, wyraźnie przekraczając 1 mld zł. Był to drugi najwyższy poziom w historii odczytów (po rekordzie osiągniętym w 2022 roku). Zyskowność netto wróciła do dość wysokiego poziomu, biorąc pod uwagę realia analizowanej branży. Z kolei istotny przyrost zysków zwiększył rentowność kapitałów – podają eksperci.

Co więcej, w roku 2024 wystąpił również spadek wskaźnika zadłużenia oraz wyraźna poprawa płynności, a sektor mleczarski zwiększył nakłady inwestycyjne.

Prognozy krótkoterminowe dla rynku mleka

Zdaniem ekspertów, w nadchodzących miesiącach nie powinna wystąpić nadpodaż, a światowe zapotrzebowanie na produkty mleczne wzrasta. Obniżenie popytu w Chinach mają zrekompensować mniejsze rynki.

Prognozuje się, że unijny, w tym polski, przemysł mleczarski będzie miał utrudnioną ścieżkę prowadzącą do podnoszenia cen sprzedaży, „co będzie wynikało z konieczności utrzymania konkurencyjności na rynku globalnym”.

Ponadto przewidywana jest stabilizacja sytuacji finansowej krajowej branży.

Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. pekao.com.pl