Umowa z Mercosur nie zagrozi unijnemu rolnictwu? Komisja Europejska przedstawia swoje argumentyBartłomiej Czekała
StoryEditorUE-Mercosur

KE uspokaja polskich rolników. „Mercosur? Będą rekompensaty i bezpieczniki"

05.12.2025., 12:00h

Komisja Europejska uspokaja polskich rolników. Zapewnia, że umowa z krajami Mercosur nie zaszkodzi unijnemu rolnictwu. Rzecznik KE Olof Gill z KE w specjalnym przesłaniu do rolników w Polsce podkreśla, że wołowiny z Ameryki Południowej ma trafiać na rynek UE w ograniczonej ilości, a unijni producenci mają otrzymać ochronę i wsparcie finansowe. KE przypomina też, że Wspólna Polityka Rolna dysponuje silnym budżetem, a Unia notuje rekordową nadwyżkę w handlu żywnością. Całą wypowiedź rzecznika KE dla Tygodnika Poradnika Rolniczego znajdziecie poniżej.

Silne wsparcie budżetowe dla rolnictwa

Olof Gill zwrócił uwagę, że rolnictwo pozostaje jednym z kluczowych beneficjentów unijnego budżetu. Około jedna trzecia całego budżetu UE trafia do rolników – niezależnie od wielkości gospodarstwa i kraju, w tym również w Polsce. Zdaniem przedstawiciela Komisji często zapomina się, jak wysoki jest to poziom wsparcia w skali światowej.

Ten strumień środków ma być odpowiedzią na oczekiwania społeczne. Badania opinii publicznej, takie jak Eurobarometr, wskazują, że konsumenci w Unii oczekują bardzo wysokich standardów bezpieczeństwa i jakości żywności. W ocenie Komisji, dzięki rozbudowanym wymogom wobec producentów, UE utrzymuje jedne z najwyższych standardów na świecie.

Wysokie standardy – wyzwanie i przewaga konkurencyjna

Unijni rolnicy muszą spełniać szereg wymogów dotyczących:

  • ograniczania stosowania pestycydów,
  • stosowania antybiotyków,
  • dobrostanu zwierząt,
  • bezpieczeństwa i jakości żywności.

Jak podkreśla Gill, oznacza to dla nich dodatkową pracę, więcej biurokracji i większe koszty. Z drugiej strony standardy te tworzą przewagę konkurencyjną na rynkach światowych – produkty z UE postrzegane są jako „z najwyższej półki”.

Według Komisji Europejskiej to właśnie dzięki temu unijny sektor rolno-spożywczy osiąga znaczną nadwyżkę w handlu zagranicznym. Różnica między eksportem a importem produktów rolno-spożywczych sięga ok. 70 mld euro na korzyść UE. Gill określił to jako „imponującą historię sukcesu”.

Mercosur jako wyzwanie i szansa

Przedstawiciel Komisji przyznał, że planowana umowa z krajami Mercosur (m.in. Brazylia, Argentyna, Urugwaj) ma „ogromne znaczenie gospodarcze i strategiczne” dla Unii Europejskiej. Jednocześnie KE „w pełni uznaje ważne i uzasadnione obawy” rolników, zwłaszcza w sektorach wrażliwych, takich jak wołowina.

Gill zaznaczył, że import wołowiny z krajów Mercosur do UE już obecnie jest znaczący – do Unii trafiają co roku setki tysięcy ton mięsa z tego regionu. Umowa nie otwiera więc rynku od zera, lecz zmienia zasady dostępu.

Limit 1,6% rynku i 7-letnie wdrażanie

Kluczowym elementem propozycji KE jest ograniczenie udziału wołowiny z Mercosur w unijnym rynku. Preferencyjne stawki celne mają objąć maksymalnie 1,6% całkowitej konsumpcji wołowiny w UE. Co istotne, dostęp ten ma być wdrażany stopniowo, w okresie siedmiu lat.

Według Gilla takie rozwiązanie ma dać unijnym producentom czas na dostosowanie się oraz zmniejszyć ryzyko nagłych wstrząsów rynkowych. Zwrócił też uwagę, że ceny wołowiny w UE utrzymują się obecnie na rekordowo wysokich poziomach, co – z perspektywy KE – jest ważnym kontekstem dla oceny potencjalnego wpływu umowy.

Mechanizmy bezpieczeństwa: klauzule ochronne i rezerwa kryzysowa na rekompensaty

W odpowiedzi na obawy rolników Komisja proponuje wprowadzenie prawnie umocowanych „bezpieczników”. W przypadku nagłego wzrostu importu, na przykład wołowiny z Brazylii, który skutkowałby spadkiem cen na rynku unijnym, preferencje dla towarów z Mercosur mogłyby zostać czasowo zawieszone.

Równocześnie w propozycji budżetowej KE znalazł się postulat podwojenia rezerwy kryzysowej. Fundusz przeznaczony na wsparcie i rekompensaty dla rolników w sytuacjach kryzysowych – rynkowych, klimatycznych czy innych zewnętrznych wstrząsów – miałby wzrosnąć do 6,3 mld euro. Z tych środków można byłoby interweniować, gdyby inne mechanizmy okazały się niewystarczające.

- Rolnicy będą mieli „polisę ubezpieczeniową” w postaci podwojonej rezerwy rolnej o wartości 6,3 miliarda euro, która – jeśli zajdzie taka potrzeba – będzie mogła zostać wykorzystana, by ich wesprzeć. Podjęliśmy wszelkie możliwe kroki, aby mieć pewność, że nasi rolnicy, nasi konsumenci, nasze przedsiębiorstwa i nasze państwa członkowskie mogą poprzeć tę umowę – i mamy nadzieję, że Wy także ją poprzecie - mówił Olof Gill w wypowiedzi dla Tygodnika Poradnika Rolniczego.

Perspektywy dla innych sektorów: mleko, produkty wysokiej jakości

Komisja podkreśla, że poza sektorem wołowiny umowa może stworzyć nowe możliwości dla innych gałęzi unijnego rolnictwa i przemysłu spożywczego. Wśród potencjalnych beneficjentów wymieniano m.in. sektor mleczarski.

Istotną rolę mają odegrać także oznaczenia geograficzne (GI), czyli chronione nazwy i pochodzenie produktów. Ochrona tych oznaczeń w krajach Mercosur – zdaniem Gilla – może wzmocnić pozycję eksportową wielu europejskich produktów, w tym mleka i przetworów mlecznych z Polski.

Promocja unijnej żywności i wybory konsumentów

Według KE unijni rolnicy korzystają nie tylko z dopłat bezpośrednich i mechanizmów rynkowych, ale również z budżetu na promocję. Na działania promujące europejską żywność przeznaczane są co roku setki milionów euro.

Komisja zachęca producentów, aby aktywnie wykorzystywali te środki do informowania konsumentów o jakości i bezpieczeństwie europejskiej żywności, w tym wołowiny. Gill zwrócił uwagę, że konsumenci w UE są wymagający i świadomi, a wybór produktów – europejskich lub importowanych – pozostaje ostatecznie ich decyzją.

„Słuchamy rolników, ale nie ma powodu do obaw”

Podsumowując, przedstawiciel Komisji Europejskiej podkreślił, że instytucja pozostaje w stałym kontakcie z rolnikami we wszystkich państwach członkowskich. Jak zaznaczył, celem KE jest zapewnienie im stabilnych warunków do prowadzenia działalności i utrzymania dochodów.

W kontekście umowy z Mercosur Gill stwierdził, że:

  • obawy rolników zostały wysłuchane,
  • w negocjacjach uwzględniono ich postulaty,
  • wprowadzono zabezpieczenia i zwiększono środki na reagowanie kryzysowe.

Według Komisji, przy obecnym kształcie porozumienia unijni, w tym polscy rolnicy, „nie mają powodów do obaw”, a łączny bilans dotychczasowych i przyszłych umów handlowych ma pozostawać dla sektora rolno-spożywczego korzystny.

Bartłomiej Czekała

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 12:37